jako doskonałe, pozbawione przypadkowości, zamknięcie, a więc w kontekście kolidującym z ową aurą niespełnienia, absurdalnego przerwania kwitnącego życia, umilknięcia wpół słowa…<br> Reklewski budził szczególnie wiele sentymentu, był bowiem – jak zgodnie twierdzą ci, którzy go znali – uosobieniem dobroci, wrażliwości i męskiej urody.<br> Choć żył niedługo, doczekał przecież wydania drukiem zbioru swych utworów. Część z nich ukazała się jeszcze raz w osobnym tomie – w 1850 roku. Zdolności poetyckie Reklewskiego podkreślał w ciepłym szkicu o poecie Kazimierz Brodziński, a jednak autor Pień wiejskich popadł w zapomnienie, z którego nie wydobyły go nieliczne wzmianki na łamach czasopism, ani nawet gruntowniejsze prace