Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nadzieję, że nikotyniarze teraz przynajmniej nie będą się zaciągać. Prymas przeprasza również za duchownych - "tolerujących przejawy antysemityzmu". Tolerujących? Przepraszam, czy prałat Jankowski ma odtąd przestać tolerować sam siebie? A ojciec Rydzyk, co z nim? Wprowadzi cenzurę w swojej radiostacji, uruchomi zagłuszarkę, kiedy słuchacze zaczną mówić tak jak myślą? No a duszpasterz z Dmosina, znawca biografii Brzechwy, pewnie nauczy się za pokutę "Kaczki-dziwaczki" i "Trupy pana Dropsa". Wspomniałem o cenzurze. Nie wróci, mowy nie ma. Tego możemy być pewni: po wyroku w procesie, jaki Aleksander Kwaśniewski wytoczył "Życiu", cóż się okazało? Gwarantem wolności słowa, opoką dziennikarskich swobód jest red. Tomasz Wołek
nadzieję, że <orig>nikotyniarze</> teraz przynajmniej nie będą się zaciągać. Prymas przeprasza również za duchownych - "tolerujących przejawy antysemityzmu". Tolerujących? Przepraszam, czy prałat Jankowski ma odtąd przestać tolerować sam siebie? A ojciec Rydzyk, co z nim? Wprowadzi cenzurę w swojej radiostacji, uruchomi <orig>zagłuszarkę</>, kiedy słuchacze zaczną mówić tak jak myślą? No a duszpasterz z Dmosina, znawca biografii Brzechwy, pewnie nauczy się za pokutę "Kaczki-dziwaczki" i "Trupy pana Dropsa". Wspomniałem o cenzurze. Nie wróci, mowy nie ma. Tego możemy być pewni: po wyroku w procesie, jaki Aleksander Kwaśniewski wytoczył "Życiu", cóż się okazało? Gwarantem wolności słowa, opoką dziennikarskich swobód jest red. Tomasz Wołek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego