Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
Tarnowie,
skąd w grudniu 1941 roku z setkami innych osób
skierowany został do obozu oświęcimskiego, a w 1942 roku do
Mauthausen.
Mimo wszystko dopisało mu szczęście. Przetrwał piekło
obozów koncentracyjnych. Niechętnie wspomina te cztery lata
katorgi. O wszystkim natomiast, co było przedtem, mówi
z ożywieniem. Chętnie wraca myślą na przemierzane dziesiątki
razy szlaki, traktując swoją kurierską działalność jako
patriotyczny obowiązek, ale też wielką przygodę, którą warto raz
jeszcze przeżyć choćby we wspomnieniach.







Była noc, wygwieżdżone niebo, na którego tle cudownie
rysowały się szczyty tatr. Józef Krzeptowski z dwoma młodymi
podporucznikami-lotnikami, ukryci w gęstym lesie pod reglami,
obserwowali przez dłuższy czas
Tarnowie,<br>skąd w grudniu 1941 roku z setkami innych osób<br>skierowany został do obozu oświęcimskiego, a w 1942 roku do<br>Mauthausen.<br> Mimo wszystko dopisało mu szczęście. Przetrwał piekło<br>obozów koncentracyjnych. Niechętnie wspomina te cztery lata<br>katorgi. O wszystkim natomiast, co było przedtem, mówi<br>z ożywieniem. Chętnie wraca myślą na przemierzane dziesiątki<br>razy szlaki, traktując swoją kurierską działalność jako<br>patriotyczny obowiązek, ale też wielką przygodę, którą warto raz<br>jeszcze przeżyć choćby we wspomnieniach.<br><br><br><br><br><br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br> Była noc, wygwieżdżone niebo, na którego tle cudownie<br>rysowały się szczyty tatr. Józef Krzeptowski z dwoma młodymi<br>podporucznikami-lotnikami, ukryci w gęstym lesie pod reglami,<br>obserwowali przez dłuższy czas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego