Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
Wiedziałem, że to "niesłuszne" z punktu widzenia ostrożnej życiowej taktyki - wiedziałem jednak zarazem, że nie ma nic słuszniejszego nad taką decyzję z punktu widzenia mojego własnego rozwoju pisarskiego. I dumny byłem, że z jednego z wielu czytelników Kultury staję się - jednym z autorów Kultury.
Od tamtego czasu minęło już prawie dziesięć lat, w ciągu których zmieniła się i moja osobista sytuacja życiowa i cały styl funkcjonowania polskiego życia kulturalnego. W tym procesie przyspieszonych przemian jedno pozostaje dla mnie rzeczą niezmienną: jedyne w swoim rodzaju miejsce paryskiej Kultury we współczesnym polskim piśmiennictwie. Bywa, że nie zgadzam się z tymi czy innymi poglądami
Wiedziałem, że to "niesłuszne" z punktu widzenia ostrożnej życiowej taktyki - wiedziałem jednak zarazem, że nie ma nic słuszniejszego nad taką decyzję z punktu widzenia mojego własnego rozwoju pisarskiego. I dumny byłem, że z jednego z wielu czytelników Kultury staję się - jednym z autorów Kultury.<br>Od tamtego czasu minęło już prawie dziesięć lat, w ciągu których zmieniła się i moja osobista sytuacja życiowa i cały styl funkcjonowania polskiego życia kulturalnego. W tym procesie przyspieszonych przemian jedno pozostaje dla mnie rzeczą niezmienną: jedyne w swoim rodzaju miejsce paryskiej Kultury we współczesnym polskim piśmiennictwie. Bywa, że nie zgadzam się z tymi czy innymi poglądami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego