targów MIDEM 2000 tytułem największego żyjącego kompozytora za całokształt twórczości, ze szczególnym uwzględnieniem "Credo" - pierwszej i prawdopodobnie ostatniej mszy w dorobku maestra. On sam zresztą przyznaje, że "jest to utwór tego rodzaju, jaki się komponuje raz w życiu". Penderecki uznawany jest za mistrza muzyki sakralnej, jednocześnie przylgnęła do niego etykieta "eklektyczny". W ten sposób najczęściej zwraca się uwagę na sprawność Pendereckiego w posługiwaniu się środkami muzycznymi, które powstały w tradycji muzyki europejskiej na przestrzeni wieków. "Credo" niewątpliwie jest dziełem, które śmiało można porównywać z dziełami w tej dziedzinie wybitnymi, jeśli nie genialnymi.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;page nr=118&gt;<br><br><br>&lt;gap&gt;<br><br>&lt;page nr=122&gt;<br><br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;Bujanie w kosmosie&lt;/&gt;<br>Rozmawiają: Wojciech Jagielski i Andrzej Ignatowski