innych państw. Jesteśmy w stanie wojny. Ale czy jest to nadal wojna opisana przez von Clausewitza, wojna, która ma trzy cele: pokonać siłę nieprzyjaciela, zająć jego terytorium, narzucić mu pokój? Obecnie trudności zaczynają się już przy próbie osiągnięcia pierwszego celu. Nieprzyjacielem nie są państwa, lecz procesy, a siła jest ich emanacją. Procesy te są całkowicie chaotyczne, nieobliczalne i nieprzewidywalne, przebiegają na nieokreślonym terytorium. Przekonanie, że można wygrać tę wojnę, prowadząc ją w Afganistanie, to złudzenie. Jak piszą eksperci z Oxford Research Group i co potwierdza amerykański wywiad, operacja w Afganistanie zniszczyła w ciągu pierwszego półrocza trwania zaledwie 20-30 procent potencjału