Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
południem znowu tylko z 9 maszynami. Radio z ziemi, jak zwykle, wyznaczało kierunek lotu: południowy wschód. Po przebyciu połowy drogi między Londynem a wybrzeżem myśliwcy zauważyli owo niepokojące zjawisko: niezliczone patrole Messerschmittów. Szły dwójkami bardzo wysoko, na pułapie nieosiągalnym dla Hurricanów. Niektóre z nich krążyły w jednym miejscu, inne zataczając esy posuwały się ku północy w głąb Anglii. Z ziemi nie było ich wcale widać na tej wysokości, natomiast obecność ich zdradzały białe smugi powietrzne, jakie samoloty pozostawiały za sobą. Na niebie, czystym jak kryształ, smug było coraz więcej i w końcu wyglądało to, jak gdyby niewidzialny pająk zarzucał na cały
południem znowu tylko z 9 maszynami. Radio z ziemi, jak zwykle, wyznaczało kierunek lotu: południowy wschód. Po przebyciu połowy drogi między Londynem a wybrzeżem myśliwcy zauważyli owo niepokojące zjawisko: niezliczone patrole Messerschmittów. Szły dwójkami bardzo wysoko, na pułapie nieosiągalnym dla Hurricanów. Niektóre z nich krążyły w jednym miejscu, inne zataczając esy posuwały się ku północy w głąb Anglii. Z ziemi nie było ich wcale widać na tej wysokości, natomiast obecność ich zdradzały białe smugi powietrzne, jakie samoloty pozostawiały za sobą. Na niebie, czystym jak kryształ, smug było coraz więcej i w końcu wyglądało to, jak gdyby niewidzialny pająk zarzucał na cały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego