Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Jednocześnie Ratzinger był chyba jedynym purpuratem, który miał własne fan cluby. I to w USA. Ich członkowie paradują po ulicach amerykańskich miast w T-shirtach z napisem "Ratzinger - nieustraszony obrońca prawdy", piją piwo z kufli ze zdjęciem kardynała i podpisem "Pogromca herezji", a na głowę zakładają bejsbolówki z nadrukiem "Ratzinger fan club".

Te kontrowersje nie wynikają jednak przecież z oceny osobowości nowego papieża, ale jego poglądów. Bo o charakterze Ratzingera zarówno jego zwolennicy, jak i przeciwnicy mówią podobnie. Przyznają, że jest szarmanckim, sympatycznym, rozmownym i piekielnie inteligentnym człowiekiem. Widać w nim starą szkołę kapłańską, której mistrzowie doradzali zachowywanie dystansu wobec świeckich
Jednocześnie Ratzinger był chyba jedynym purpuratem, który miał własne fan cluby. I to w USA. Ich członkowie paradują po ulicach amerykańskich miast w T-shirtach z napisem "Ratzinger - nieustraszony obrońca prawdy", piją piwo z kufli ze zdjęciem kardynała i podpisem "Pogromca herezji", a na głowę zakładają bejsbolówki z nadrukiem "Ratzinger fan club". <br><br>Te kontrowersje nie wynikają jednak przecież z oceny osobowości nowego papieża, ale jego poglądów. Bo o charakterze Ratzingera zarówno jego zwolennicy, jak i przeciwnicy mówią podobnie. Przyznają, że jest szarmanckim, sympatycznym, rozmownym i piekielnie inteligentnym człowiekiem. Widać w nim starą szkołę kapłańską, której mistrzowie doradzali zachowywanie dystansu wobec świeckich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego