miał zastrzeżeń ani wątpliwości, co do tego, że jest to dobra i przemyślana decyzja.<br>Czując wsparcie najbliższych, Birgit z wielkim entuzjazmem i energią rozpoczęła działalność. Szybko przezwyciężyła wszystkie formalne wymagania, wynajęła lokal na biuro w centrum miasta, nawiązała współpracę z dużymi biurami podróży, będącymi potentatami na rynku, zatrudniła sekretarkę, wydała foldery.<br>Nowe biuro podróży wystartowało z wielkim rozmachem. Miała atrakcyjne oferty i to przyciągało klientów. Wywiązywała się ze wszystkich zobowiązań finansowych, ale pierwszy rok działalności zakończyła stratą. Nie traciła jednak optymizmu, mówiła sobie, że każdy początek nie jest łatwy. Była zadowolona, że może dalej prowadzić interesy i odrobić straty, nie utraciła