Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
kościstą piąstką w stół.
- Radża nam nie daruje... Pan mu pomagał - wahał się Kapur, jednak już dostrzegł możliwość zyskania nieograniczonych wpływów i zdobycia zaufania wdowy.
- W każdym wypadku musi pan być przy niej - szepnął Czandra. - To pański obowiązek, doktorze. Moja rzecz, żeby okazał się dobrze płatny. Po królewsku. Gra o fortunę. Khaterpalia i jego teść dobrzy kupcy, nie będą się targowali.
Istvan patrzył na ich twarze rozjaśniające się uśmiechem pełnym skupienia - doszli do ładu, rozumieją się.
- Pan jest groźnym człowiekiem, mister Czandra - powiedział cicho radca - po tym, co pan mi wtedy nocą opowiadał...
- Ja? Ach, tak - machnął niedbale suchą dłonią, mącąc
kościstą piąstką w stół.<br>- Radża nam nie daruje... Pan mu pomagał - wahał się Kapur, jednak już dostrzegł możliwość zyskania nieograniczonych wpływów i zdobycia zaufania wdowy.<br>- W każdym wypadku musi pan być przy niej - szepnął Czandra. - To pański obowiązek, doktorze. Moja rzecz, żeby okazał się dobrze płatny. Po królewsku. Gra o fortunę. Khaterpalia i jego teść dobrzy kupcy, nie będą się targowali.<br>Istvan patrzył na ich twarze rozjaśniające się uśmiechem pełnym skupienia - doszli do ładu, rozumieją się.<br>- Pan jest groźnym człowiekiem, mister Czandra - powiedział cicho radca - po tym, co pan mi wtedy nocą opowiadał...<br>- Ja? Ach, tak - machnął niedbale suchą dłonią, mącąc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego