Taka młodzież na przykład, nic jej żadne moralności nie obchodzą, chędoży się tak, jakby oddychała, o przyszłości nie myśli, żyje dniem dzisiejszym... Wieczorkiem właśnie młodzież u mnie będzie, zobaczysz...", "nie masz się nawet, Heniu, co porównywać do Wandy, ty jesteś człowiekiem świadomym, a ona tylko jamochłon w formę człowieczą obleczony, galareta drgająca. Nic jej to nie nauczyło, podobnie mieszkanie urządza, znów te figurki skupuje, gniazdo, jednym słowem...", "tak, ona nie jest świadoma" - zgodził się z powagą inżynier i filując ku mnie prawym okiem zapytał "od dawna grasz w pokera?", "skądże. Od kilku miesięcy", "pięknie ci dzisiaj poszło... Co zrobisz z taką