Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
tym nie chciał nawet myśleć. Nie zniósłby takiego upokorzenia. Jeżeli ma wrócić do brygady, to z honorem.
Przeróżne myśli błąkały mu się po głowie. Siano, odurzające zapachem szałwii i piołunu, uginało się miękko. Pod dachem bzykały osy. Szybowały przez otwór w deskach ku graniastym gniazdom jak miniaturowe helikoptery. Na dole gdakały kury. Było cicho.
Z sennego nastroju wyrwała chłopca wspaniała myśl, która rozproszyła nagle wszystkie niepewności i zwątpienia: trzeba wykazać się znakomitym czynem - rozwiązać zagadkę Marsjanina Wtedy nie tylko zyska uznanie kolegów, ale będzie mógł śmiało powrócić do brygady na stanowisko nadinspektora. Trzeba rozwiązać zagadkę Marsjanina! Dobrze, ale od czego zacząć
tym nie chciał nawet myśleć. Nie zniósłby takiego upokorzenia. Jeżeli ma wrócić do brygady, to z honorem.<br>Przeróżne myśli błąkały mu się po głowie. Siano, odurzające zapachem szałwii i piołunu, uginało się miękko. Pod dachem bzykały osy. Szybowały przez otwór w deskach ku graniastym gniazdom jak miniaturowe helikoptery. Na dole gdakały kury. Było cicho.<br>Z sennego nastroju wyrwała chłopca wspaniała myśl, która rozproszyła nagle wszystkie niepewności i zwątpienia: trzeba wykazać się znakomitym czynem - rozwiązać zagadkę Marsjanina Wtedy nie tylko zyska uznanie kolegów, ale będzie mógł śmiało powrócić do brygady na stanowisko nadinspektora. Trzeba rozwiązać zagadkę Marsjanina! Dobrze, ale od czego zacząć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego