Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
różne myśli. Może to i prawda - kombinował sobie na przykład - że sprowokował los i o mało nie doszło do prawdziwego nieszczęścia, ale Danuta też nie jest bez winy. W końcu dopuściła się zdrady... Przyrzekł, że nie będzie więcej robił awantur ani nawet wracał w rozmowach do tego przykrego incydentu. W głębi duszy pragnął jednak dać żonie nauczkę, uzmysłowić jej, że musi ponieść jakieś konsekwencje swojego obrzydliwego czynu, może nawet upokorzyć ją. Tylko jak to zrobić, żeby znowu nie wejść w otwarty konflikt? Trzeba działać w białych rękawiczkach i uciec się do podstępu.
Zazdrosny mąż długo myślał, aż wreszcie przypomniał sobie o
różne myśli. Może to i prawda - kombinował sobie na przykład - że sprowokował los i o mało nie doszło do prawdziwego nieszczęścia, ale Danuta też nie jest bez winy. W końcu dopuściła się zdrady... Przyrzekł, że nie będzie więcej robił awantur ani nawet wracał w rozmowach do tego przykrego incydentu. W głębi duszy pragnął jednak dać żonie nauczkę, uzmysłowić jej, że musi ponieść jakieś konsekwencje swojego obrzydliwego czynu, może nawet upokorzyć ją. Tylko jak to zrobić, żeby znowu nie wejść w otwarty konflikt? Trzeba działać w białych rękawiczkach i uciec się do podstępu.<br>Zazdrosny mąż długo myślał, aż wreszcie przypomniał sobie o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego