Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
GRAJEWSKI (52 l.): - Kiedyś miałem podpisać kontrakt z piłkarzem, którego nazwiska nie wymienię, bo nie chcę mu psuć kariery. Siedzimy przy kwitach i nagle dzieciak pyta mnie, czy może w umowie umieścić klauzulę, że jeśli Widzew spadnie z ekstraklasy, to on będzie wolnym zawodnikiem. "Synku jak ci takie głupoty po głowie chodzą, to już jesteś wolny", odpowiedziałem na jego propozycję i podarłem papiery. Teraz takich zawodników nie mam. Stąd optymizm.
Dlatego wyrzucił pan z Widzewa Michała Stasiaka?
- Stasiaka wypożyczyłem do czerwca do Groclinu. U mnie nie liczy się jednostka tylko dobro ogółu. Dlatego nawet największa gwiazda może w ten sposób zakończyć
GRAJEWSKI (52 l.): - Kiedyś miałem podpisać kontrakt z piłkarzem, którego nazwiska nie wymienię, bo nie chcę mu psuć kariery. Siedzimy przy kwitach i nagle dzieciak pyta mnie, czy może w umowie umieścić klauzulę, że jeśli Widzew spadnie z ekstraklasy, to on będzie wolnym zawodnikiem. "Synku jak ci takie głupoty po głowie chodzą, to już jesteś wolny", odpowiedziałem na jego propozycję i podarłem papiery. Teraz takich zawodników nie mam. Stąd optymizm.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Dlatego wyrzucił pan z Widzewa Michała Stasiaka?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;- Stasiaka wypożyczyłem do czerwca do Groclinu. U mnie nie liczy się jednostka tylko dobro ogółu. Dlatego nawet największa gwiazda może w ten sposób zakończyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego