Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jak łachmaniarz: szare, byle jakie spodnie do joggingu, znoszone dżinsowe kurtki i powyciągane swetry. Gdybyś podarował mu drogą wodę kolońską, wylałby ją ze wstrętem do ścieku. Jak na uczciwego przedstawiciela klasy robotniczej przystało. Nie przypomina Rudolfa Valentino. I nigdy przypominać nie będzie. Wiecznie nieogolony, z resztką włosów na głowie i głupawym wyrazem twarzy, przyklejonym jak pet do ust. A jednak... W Europie trudno znaleźć faceta o większym seksapilu. Nawet jeśli nie ma powodzenia wśród piszczących "piętnastek", które nieodmiennie stanowią elektorat Leonarda di Caprio, Brada Pitta i Keanu Reevesa, to wśród nastolatek nieco starszych (tak około czterdziestki) Jean Reno nie ma poważnej
jak łachmaniarz: szare, byle jakie spodnie do joggingu, znoszone dżinsowe kurtki i powyciągane swetry. Gdybyś podarował mu drogą wodę kolońską, wylałby ją ze wstrętem do ścieku. Jak na uczciwego przedstawiciela klasy robotniczej przystało. Nie przypomina Rudolfa Valentino. I nigdy przypominać nie będzie. Wiecznie nieogolony, z resztką włosów na głowie i głupawym wyrazem twarzy, przyklejonym jak pet do ust. A jednak... W Europie trudno znaleźć faceta o większym seksapilu. Nawet jeśli nie ma powodzenia wśród piszczących "piętnastek", które nieodmiennie stanowią elektorat Leonarda di Caprio, Brada Pitta i Keanu Reevesa, to wśród nastolatek nieco starszych (tak około czterdziestki) Jean Reno nie ma poważnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego