Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
sztuczne, drewno, cement, wiśnie i śliwki. Aż 41 razy UE oskarżała Polskę o dumping. Czy spory te są przejawem szykan ze strony Brukseli, czy dowodem na naszą niedojrzałość do członkostwa w Unii Europejskiej?
- Nie powinniśmy mówić o dyskryminacji, lecz raczej o konkurencji. Problem tkwi w tym, że po 45 latach gospodarki centralnie sterowanej nie nauczyliśmy się konkurować i w efekcie bardzo łatwo mówimy o krzywdach - uważa prof. Aniela Dylus z Instytutu Integracji Europejskiej przy Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. - Unia od początku dawała do zrozumienia, że w każdej chwili może zastosować mechanizm cen minimalnych albo klauzulę ochronną, która oznacza całkowity zakaz importu. Jest
sztuczne, drewno, cement, wiśnie i śliwki. Aż 41 razy UE oskarżała Polskę o dumping. Czy spory te są przejawem szykan ze strony Brukseli, czy dowodem na naszą niedojrzałość do członkostwa w Unii Europejskiej?<br>- Nie powinniśmy mówić o dyskryminacji, lecz raczej o konkurencji. Problem tkwi w tym, że po 45 latach gospodarki centralnie sterowanej nie nauczyliśmy się konkurować i w efekcie bardzo łatwo mówimy o krzywdach - uważa prof. Aniela Dylus z Instytutu Integracji Europejskiej przy Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. - Unia od początku dawała do zrozumienia, że w każdej chwili może zastosować mechanizm cen minimalnych albo klauzulę ochronną, która oznacza całkowity zakaz importu. Jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego