Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
trzecia pierś niż on w końcu zdecyduje się zmierzyć z twoim stanikiem. W waszej znajomości wszystko musi być naj: najbardziej ekscytujące pocałunki, najdziwniejsze pory spotkań (randka o północy na parkingu hipermarketu), najbardziej oryginalne prezenty (wypchana żaba bez jednego oka, z przyczepioną karteczką: "Dla mojej królewny"). Czujesz się trochę tak, jakbyś grała w filmie, tylko ktoś podwędził ci scenariusz, reżyser wyszedł na papierosa, a statyści wygłupiają się przed kamerą. Niby wiesz, że grasz główną rolę i scenariusz jest pisany z myślą o tobie, ale jakoś dziwnie to wygląda...
Zasady gry: Zna je tylko on. Nie łudź się, że kiedykolwiek pozwoli ci poprowadzić
trzecia pierś niż on w końcu zdecyduje się zmierzyć z twoim stanikiem. W waszej znajomości wszystko musi być naj: najbardziej ekscytujące pocałunki, najdziwniejsze pory spotkań (randka o północy na parkingu hipermarketu), najbardziej oryginalne prezenty (wypchana żaba bez jednego oka, z przyczepioną karteczką: "Dla mojej królewny"). Czujesz się trochę tak, jakbyś grała w filmie, tylko ktoś podwędził ci scenariusz, reżyser wyszedł na papierosa, a statyści wygłupiają się przed kamerą. Niby wiesz, że grasz główną rolę i scenariusz jest pisany z myślą o tobie, ale jakoś dziwnie to wygląda...<br>Zasady gry: Zna je tylko on. Nie łudź się, że kiedykolwiek pozwoli ci poprowadzić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego