Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
Zresztą, czyż warto żałować im, że swoje niewesołe życie umilają rubasznym żartem czy piosenką? Kto śpiewa, ten chyba nie knuje podstępnych zamiarów. Tak. Tak. Goście ze zrozumieniem kiwają głowami.
Potem szermierze obrzucają się strzałami. To również pokaz zręczności. I nowość wprowadzona do szkoły Batiatusa przez Spartakusa: mocowanie się na wzór grecki. Trzeba przeciwnika trzykrotnie położyć na łopatki. Wymaga to elastyczności wszystkich mięśni, zręczności, siły i przytomności umysłu. Tej sztuki dokazało kilku. Enomaos, ulubieniec Spartakusa, kładzie dwóch przeciwników. Niektórzy goście pamiętają go z zeszłorocznych igrzysk. Wykrzykują jego imię. Batiatus zaciera ręce. Cena Enomaosa rośnie. Trzeba przyznać, że ten Spartakus każdego niedźwiedzia potrafi
Zresztą, czyż warto żałować im, że swoje niewesołe życie umilają rubasznym żartem czy piosenką? Kto śpiewa, ten chyba nie knuje podstępnych zamiarów. Tak. Tak. Goście ze zrozumieniem kiwają głowami.<br>Potem szermierze obrzucają się strzałami. To również pokaz zręczności. I nowość wprowadzona do szkoły Batiatusa przez Spartakusa: mocowanie się na wzór grecki. Trzeba przeciwnika trzykrotnie położyć na łopatki. Wymaga to elastyczności wszystkich mięśni, zręczności, siły i przytomności umysłu. Tej sztuki dokazało kilku. Enomaos, ulubieniec Spartakusa, kładzie dwóch przeciwników. Niektórzy goście pamiętają go z zeszłorocznych igrzysk. Wykrzykują jego imię. Batiatus zaciera ręce. Cena Enomaosa rośnie. Trzeba przyznać, że ten Spartakus każdego niedźwiedzia potrafi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego