Typ tekstu: Książka
Autor: Danuta Błaszak
Tytuł: Karuzela ku słońcu
Rok: 2003
nie umiem gotować.
- Jak nauka?
- Dobrnęłam już do połowy skryptu - pochwaliła się.
Z ulgą odłożyłam słuchawkę. Bałam się, że będzie wypytywać.
I tak leżałam jeszcze dwa dni. Elka chyba bardziej niż jej mąż poczuła się do odpowiedzialności. Kupowała mi wszystko, o co ja poprosiłam. Ale ile można korzystać z cudzej grzeczności.
Potem ostrożnie wstałam. Udało mi się dojść do sklepu. Pochylałam się ostrożnie i poruszałam się sztywno, jakbym była staruszką albo lalką z porcelany, która boi się, że zaraz rozpadnie się na kawałki.
I po powrocie znowu się położyłam.
Mało ruszałam się, umysł odtwarzał całe moje życie. Jak kolorowy film dokumentalny
nie umiem gotować. <br>- Jak nauka? <br>- Dobrnęłam już do połowy skryptu - pochwaliła się.<br>Z ulgą odłożyłam słuchawkę. Bałam się, że będzie wypytywać.<br>I tak leżałam jeszcze dwa dni. Elka chyba bardziej niż jej mąż poczuła się do odpowiedzialności. Kupowała mi wszystko, o co ja poprosiłam. Ale ile można korzystać z cudzej grzeczności.<br>Potem ostrożnie wstałam. Udało mi się dojść do sklepu. Pochylałam się ostrożnie i poruszałam się sztywno, jakbym była staruszką albo lalką z porcelany, która boi się, że zaraz rozpadnie się na kawałki.<br>I po powrocie znowu się położyłam.<br>Mało ruszałam się, umysł odtwarzał całe moje życie. Jak kolorowy film dokumentalny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego