Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
jak pani Wiśniewska odpowiada mu, że chyba tak, bo Elka pytała, czy może zaprosić na ten wyjazd kolegę, i ona się zgodziła, czemu nie, miejsca mają na wsi więcej nią tutaj, i nawet dała im coś do jedzenia na drogę, bo od stacji trzeba tam iść dobre trzy kilometry z hakiem.
A kiedy byłem już na dole i szedłem przez podwórko, Szymek z Piotrem wiedzieli o wszystkim, bo podsłuchiwali całą rozmowę przy tylnych drzwiach do ogrodu. Podejrzewali jednak, że nie pojechali do Pszczółek - chociaż w cegielni ich nie było, a ściana, przez którą wchodziło się na strzelnicę, była zaparta od wewnątrz
jak pani Wiśniewska odpowiada mu, że chyba tak, bo Elka pytała, czy może zaprosić na ten wyjazd kolegę, i ona się zgodziła, czemu nie, miejsca mają na wsi więcej nią tutaj, i nawet dała im coś do jedzenia na drogę, bo od stacji trzeba tam iść dobre trzy kilometry z hakiem.<br>A kiedy byłem już na dole i szedłem przez podwórko, Szymek z Piotrem wiedzieli o wszystkim, bo podsłuchiwali całą rozmowę przy tylnych drzwiach do ogrodu. Podejrzewali jednak, że nie pojechali do Pszczółek - chociaż w cegielni ich nie było, a ściana, przez którą wchodziło się na strzelnicę, była zaparta od wewnątrz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego