Będziemy nadal wystrzeliwać rakiety - stwierdził. Inny lider &lt;name type="org"&gt;Hamasu&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Ismail Hanijeh&lt;/&gt;, zapowiedział jednak, że ostrzeliwanie &lt;name type="place"&gt;Izraela&lt;/&gt; może zostać zakończone, jeśli "izraelski najeźdźca zaprzestanie swej agresywnej napaści i okupacji północnej części &lt;name type="place"&gt;Strefy Gazy&lt;/&gt;".<br>&lt;name type="person"&gt;Jaser Arafat&lt;/&gt; przekonywał jednak, że rakiety trafiające w terytorium &lt;name type="place"&gt;Izraela&lt;/&gt; nie wyrządziły nikomu szkody. - Nie zabiły nikogo... robią tylko hałas - zapewniał. Zdaniem Izraelczyków jednak w wyniku eksplozji rakiety Kasam w mieście &lt;name type="place"&gt;Sderot&lt;/&gt; zginęło dwoje dzieci.<br>&lt;name type="person"&gt;Arafat&lt;/&gt; wezwał "cały świat do natychmiastowego działania i szybkiego powstrzymania kryminalnych, rasistowskich" ataków armii izraelskiej.<br>Rząd &lt;name type="place"&gt;Autonomii Palestyńskiej&lt;/&gt; ogłosił stan wyjątkowy. Wczoraj na specjalnej sesji zebrał się palestyński parlament. - Usiłujemy znaleźć sposoby, by pomóc naszym