Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
wtedy, z zerowym francuskim, kiedy poszedł do szkoły, wkrótce został pierwszym uczniem. Uczył się na pamięć: "Nasi przodkowie Gallowie mieli jasne włosy".
Brie to dla mnie okres wielkich wewnętrznych cierpień i ciężkiej walki. Pisałem Dolinę Issy zaczętą w Bon i musiałem łamać sobie głowę, jak utrzymać rodzinę, bo choć szły honoraria z klubów książki i coś z "Kultury", było tego za mało. Na swój użytek miałem tylko tyle, co na bilet autobusowy do Paryża i z powrotem, plus jedna szklanka wina. Zarabiać mogłem tylko poza Francją, pisząc do BBC albo licząc na zadatki umów w Niemczech. Ubóstwo nasze było jednak maskowane
wtedy, z zerowym francuskim, kiedy poszedł do szkoły, wkrótce został pierwszym uczniem. Uczył się na pamięć: "Nasi przodkowie Gallowie mieli jasne włosy".<br> Brie to dla mnie okres wielkich wewnętrznych cierpień i ciężkiej walki. Pisałem Dolinę Issy zaczętą w Bon i musiałem łamać sobie głowę, jak utrzymać rodzinę, bo choć szły honoraria z klubów książki i coś z "Kultury", było tego za mało. Na swój użytek miałem tylko tyle, co na bilet autobusowy do Paryża i z powrotem, plus jedna szklanka wina. Zarabiać mogłem tylko poza Francją, pisząc do BBC albo licząc na zadatki umów w Niemczech. Ubóstwo nasze było jednak maskowane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego