Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i administracyjną, o pozostałych stara się mówić tylko w kontekście zaniedbań rządów ekipy SLD-PSL.

Bruksela jak Moskwa

Krzaklewski niby nie kwestionuje potrzeby wstąpienia Polski do Unii, ale pojawia się tu jakaś głęboka nuta niechęci. Mówi o potrzebie Europy Ojczyzn, a nie lewicowych utopii. Wspomina o zagrożonym interesie narodowym, o ideologizowaniu polskiego akcesu do Unii, o rewolucji kulturalnej, jaką chcą urządzić, wbrew woli prawicy, euroentuzjaści. Najdobitniej te wątpliwości lidera AWS widać, kiedy mówi on, że postkomuniści traktują Brukselę jak nową Moskwę. Nawet może podświadomie wyraża Krzaklewski niepochlebną o Unii opinię - skoro podoba się postkomunistom tak jak Moskwa, to coś z nią
i administracyjną, o pozostałych stara się mówić tylko w kontekście zaniedbań rządów ekipy SLD-PSL.<br><br>&lt;tit&gt;Bruksela jak Moskwa&lt;/&gt;<br><br>Krzaklewski niby nie kwestionuje potrzeby wstąpienia Polski do Unii, ale pojawia się tu jakaś głęboka nuta niechęci. Mówi o potrzebie Europy Ojczyzn, a nie lewicowych utopii. Wspomina o zagrożonym interesie narodowym, o ideologizowaniu polskiego akcesu do Unii, o rewolucji kulturalnej, jaką chcą urządzić, wbrew woli prawicy, &lt;orig&gt;euroentuzjaści&lt;/&gt;. Najdobitniej te wątpliwości lidera AWS widać, kiedy mówi on, że postkomuniści traktują Brukselę jak nową Moskwę. Nawet może podświadomie wyraża Krzaklewski niepochlebną o Unii opinię - skoro podoba się postkomunistom tak jak Moskwa, to coś z nią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego