że prezydent zgłosił wobec niej weto, Kongres obalił je.<br>Było oczywiste, że konfrontacja między prezydentem a republikanami w Kongresie jest nieunikniona. Pytanie było, kto kogo przemoże, kto kogo zniszczy. Komisja Prawna Izby Reprezentantów, mimo podejmowanych wysiłków, nie była jednak w stanie znaleźć wystarczających podstaw do postawienia prezydenta w stan oskarżenia (impeachment).<br>Argumentów zaczął jednak wkrótce dostarczać sam prezydent.<br>Johnson podejrzewał, że sekretarz wojny, Edwin McMasters Stanton, był w sojuszu z radykałami republikańskimi. Nie mylił się zresztą. To z inicjatywy Stantona opracowano ową klauzulę, dołączoną do ustawy o budżecie wojskowym, pozbawiającą prezydenta funkcji naczelnego dowódcy. 5 sierpnia 1867 r. Johnson poprosił Stantona