kandydata prawo weta</> - uważa <name type="person">Roman Giertych</>, lider <name type="org">LPR</>. Jego zdaniem rząd powinien przedstawić kandydatów nie komisji europejskiej, lecz <name type="org">Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych</>, a jeśli któryś nie zostanie zaakceptowany, to nie powinien być brany pod uwagę.<br>Z tą krytyką nie zgadza się jednak <name type="org">SLD</>. <q>- Pewnie, że niektórzy by chcieli, aby różne instytucje mogły zgłaszać kandydatów na komisarza, ale to jest wyłącznym prawem premiera</> - mówi <name type="person">Jerzy Czepułkowski</>, zastępca przewodniczącego (<name type="org">SLD</>) <name type="org">Sejmowej Komisji Europejskiej</>.<br>O wiele bardziej otwarty charakter mają przyjęte procedury wyłaniania pozostałych przedstawicieli <name type="place">Polski</> w unijnych instytucjach, których kompetencje, rzecz jasna, są jednak o wiele bardziej skromne. Minister spraw zagranicznych publicznie ogłasza