Typ tekstu: Książka
Autor: Głębski Jacek
Tytuł: Kuracja
Rok: 1998
symbol zagrożenia, na tyle jednak bezsilny, że można na mnie bez żadnych konsekwencji wyładować irracjonalny, schizofreniczny gniew. Zrozumiałem, co między wierszami chciał mi powiedzieć Walas: odpuść sobie, jako i ja sobie odpuściłem. Jak ich zrozumieć, jak ich zrozumieć nie można. Brak kontaktu i wrogość, jeśli się próbuje wejść w ich intymny, absurdalny świat, a nie ma się za sobą siły i władzy, którą muszą uszanować. Ciekawe, czy Walas też kiedyś próbował leżeć na oddziale psychiatrycznym? Swego czasu znany był z dość odważnych eksperymentów. Brał insulinę, najnowszy krzyk mody w czasach jego młodości, jak Kępiński aplikował sobie LSD, eksperymentował z haloperidolem i
symbol zagrożenia, na tyle jednak bezsilny, że można na mnie bez żadnych konsekwencji wyładować irracjonalny, schizofreniczny gniew. Zrozumiałem, co między wierszami chciał mi powiedzieć Walas: odpuść sobie, jako i ja sobie odpuściłem. Jak ich zrozumieć, jak ich zrozumieć nie można. Brak kontaktu i wrogość, jeśli się próbuje wejść w ich intymny, absurdalny świat, a nie ma się za sobą siły i władzy, którą muszą uszanować. Ciekawe, czy Walas też kiedyś próbował leżeć na oddziale psychiatrycznym? Swego czasu znany był z dość odważnych eksperymentów. Brał insulinę, najnowszy krzyk mody w czasach jego młodości, jak Kępiński aplikował sobie LSD, eksperymentował z haloperidolem i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego