Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
i biegać z naganem w kieszeni, aby w okresie PRL zająć miejsce obok Wysockiego. Ale praca kilku pokoleń to za mało, aby znaleźć się na kartach podręczników choćby na drugim miejscu. Jurek Bitschan, gimnazjalista, był czczony, bo uciekł z domu i w 1918 r. poległ w obronie Lwowa. Julian Wang, inżynier, radca cesarski, pionier przemysłu polskiego, właściciel gazowni w Stanisławowie, później właściciel fabryki farb i lakierów we Lwowie, został niemal zapomniany, choć w czasie powstania styczniowego oddał swoje domy na szpital polowy i garkuchnię. Zginęła pamięć o kupcu Emilu Brajerze - hojnym filantropie, wybitnym Niemcu, po upadku powstania styczniowego zatrudniającym jego byłych
i biegać z naganem w kieszeni, aby w okresie PRL zająć miejsce obok Wysockiego. Ale praca kilku pokoleń to za mało, aby znaleźć się na kartach podręczników choćby na drugim miejscu. Jurek Bitschan, gimnazjalista, był czczony, bo uciekł z domu i w 1918 r. poległ w obronie Lwowa. Julian Wang, inżynier, radca cesarski, pionier przemysłu polskiego, właściciel gazowni w Stanisławowie, później właściciel fabryki farb i lakierów we Lwowie, został niemal zapomniany, choć w czasie powstania styczniowego oddał swoje domy na szpital polowy i garkuchnię. Zginęła pamięć o kupcu Emilu Brajerze - hojnym filantropie, wybitnym Niemcu, po upadku powstania styczniowego zatrudniającym jego byłych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego