się przyznają, i program wzbogacania uranu, czemu stanowczo zaprzeczają. Jeżeli <name type="place">Korea Północna</> zaprzestanie ich realizowania, wówczas będzie mogła liczyć na pomoc, zarówno w sferze gospodarki, jak i bezpieczeństwa.<br><name type="place">Phenian</> jeszcze przed rozpoczęciem rozmów sugerował, że jest skłonny zamrozić produkcję plutonu, kategorycznie natomiast domagał się, by w ogóle nie podnoszono wydumanej, jak to określono, kwestii wzbogacania uranu. Amerykanie wprawdzie żądają, by koreański program atomowy został wstrzymany w całości, ale zastępca sekretarza stanu <name type="person">John Kelly</>, szef delegacji <name type="place">USA</>, starał się przychylnie usposobić <name type="place">Phenian</>, zapewniając, że <name type="place">Ameryka</> <q><transl>"nie ma zamiaru dokonać inwazji na KRLD ani jej atakować"</></>.<br>Jedyne wydarzenie pierwszego dnia obrad to przedstawienie przez