Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
skłębione jak wodorosty morskie dzikie winorośle, odwieczne kryjówki wszelakiego ptactwa, ślimaków i owadów. Cichy, nieczynny krater wulkaniczny posłużył za twierdzę zbuntowanym. Prowizoryczne szałasy i kuchnie polowe, legowiska uplecione z gałęzi i siana dawały pozór jakich takich wygód. Ludziom tu zebranym nie zależało na wygodach, zresztą nie znali ich. Ostra szkoła, jaką była służba niewolnicza u rzymskich panów, nie dawała okazji do posmakowania przyjemności życia. Toteż nie o prawo do korzystania z jego uroków, ale o samo prawo życia, o możność powrotu do człowieczeństwa wystąpili ci wyjęci spod praw. Było ich tu ponad dwie setki. Niestety, zaledwie połowa miała uzbrojenie mniej więcej równe
skłębione jak wodorosty morskie dzikie winorośle, odwieczne kryjówki wszelakiego ptactwa, ślimaków i owadów. Cichy, nieczynny krater wulkaniczny posłużył za twierdzę zbuntowanym. Prowizoryczne szałasy i kuchnie polowe, legowiska uplecione z gałęzi i siana dawały pozór jakich takich wygód. Ludziom tu zebranym nie zależało na wygodach, zresztą nie znali ich. Ostra szkoła, jaką była służba niewolnicza u rzymskich panów, nie dawała okazji do posmakowania przyjemności życia. Toteż nie o prawo do korzystania z jego uroków, ale o samo prawo życia, o możność powrotu do człowieczeństwa wystąpili ci wyjęci spod praw. Było ich tu ponad dwie setki. Niestety, zaledwie połowa miała uzbrojenie mniej więcej równe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego