Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pięćdziesiątych ubiegłego stulecia awansował niewątpliwie do rzędu świadków prawdy klasowej, a więc tych myślicieli, którzy w epoce ustroju antagonistycznego (feudalnego, następnie kapitalistycznego) głosili postulaty sprawiedliwości społecznej, zapowiadając niejako w ten sposób nadejście nowego, lepszego ustroju, kiedy to w stosunkach międzyludzkich zostanie położony kres uciskowi i nierówności stanów.

Prezentowano więc Frycza jako myśliciela w pełni samodzielnego, gdy tymczasem - śladem innych humanistów - Modrzewski daleki był od szukania oryginalności za wszelką cenę. Sięgał wszędzie tam, gdzie znajdował bliskie sobie poglądy, idąc w tym - zwłaszcza względem autorów antycznych - niekiedy zbyt daleko. Stąd też wywodził się tradycjonalizm myśli politycznej Modrzewskiego, który szeroką ręką czerpał z Arystotelesa
pięćdziesiątych ubiegłego stulecia awansował niewątpliwie do rzędu świadków prawdy klasowej, a więc tych myślicieli, którzy w epoce ustroju antagonistycznego (feudalnego, następnie kapitalistycznego) głosili postulaty sprawiedliwości społecznej, zapowiadając niejako w ten sposób nadejście nowego, lepszego ustroju, kiedy to w stosunkach międzyludzkich zostanie położony kres uciskowi i nierówności stanów.<br><br>Prezentowano więc Frycza jako myśliciela w pełni samodzielnego, gdy tymczasem - śladem innych humanistów - Modrzewski daleki był od szukania oryginalności za wszelką cenę. Sięgał wszędzie tam, gdzie znajdował bliskie sobie poglądy, idąc w tym - zwłaszcza względem autorów antycznych - niekiedy zbyt daleko. Stąd też wywodził się tradycjonalizm myśli politycznej Modrzewskiego, który szeroką ręką czerpał z Arystotelesa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego