niedawno dra Durchfreuda], ani przejmujące bicie werbli nie zatrzymało ani na chwilę Ekscelencji Chrumpa, idącego prosto przed siebie krokiem opanowanym, odmierzanym dumą i godnością.<br> Korytarze Pałacu wysłane były dywanami tkanymi z ciężkich zapachów więdnących liści akantu. Lekkie natomiast zapachy więdnących liści akantu, kunsztownymi fałdami ułożone w górę, owijały bezpłodnie, niby jałową mgłą, akustyczne żyrandole zawieszone het, pod wysokim stropem Sali Połogowej. Znikli gdzieś ginekolodzy, mamki, pielęgniarki; po obu stronach zmienionego w katafalk stołu połogowego, wyprężając halabardy, trzymała straż warta honorowa.<br> Ekscelencja Pełnomocna Chrump stanął <hi rend="spaced">przed</> Królową i opuściwszy aż do ziemi swe majestatyczne antenki, złożył w imieniu swego Księcia hołd wiecznie