Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
I żeby zbudzić zagrzebane w siennych budach psy i odciągnąć je jak najdalej od kurnika, biegłem wzdłuż sztachetowego płotu, jadąc po nim odłamanym kołkiem.
Wedle umowy Jasiek czekał na mnie koło domu wdówki.
Ostrożnie, bo zamarznięty śnieg skrzypiał pod naszymi butami, podeszliśmy pod niziutkie, wychodzące zaledwie z zasypanej śniegiem ziemi, jarzące się okienko.
Jasiek zabębnił palcami w zamurowaną sędzielakiem szybę.
W izbie poruszył się przypominający wielkie skrzydło cień.
Po chwili odskakiwała drewniana zasuwa od drzwi i białe ręce obejmowały Jaśka.

Gdy weszliśmy do izby, Jasiek wyjął spod kurtki czarną kurę z ukręconym łbem i podał ją wdówce.
Wdówka, klasnąwszy w dłonie
I żeby zbudzić zagrzebane w siennych budach psy i odciągnąć je jak najdalej od kurnika, biegłem wzdłuż sztachetowego płotu, jadąc po nim odłamanym kołkiem.<br> Wedle umowy Jasiek czekał na mnie koło domu wdówki.<br> Ostrożnie, bo zamarznięty śnieg skrzypiał pod naszymi butami, podeszliśmy pod niziutkie, wychodzące zaledwie z zasypanej śniegiem ziemi, jarzące się okienko.<br> Jasiek zabębnił palcami w zamurowaną sędzielakiem szybę.<br> W izbie poruszył się przypominający wielkie skrzydło cień.<br> Po chwili odskakiwała drewniana zasuwa od drzwi i białe ręce obejmowały Jaśka.<br> &lt;page nr=9&gt;<br> Gdy weszliśmy do izby, Jasiek wyjął spod kurtki czarną kurę z ukręconym łbem i podał ją wdówce.<br> Wdówka, klasnąwszy w dłonie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego