Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
na moje życie).
Przypomniała mi się ojcowska skrytka w podłodze. Odczekawszy, aż Melania wyjdzie na zakupy, zwlokłem się z łoża rozpaczy i wybiegłem z domu, pozostawiając woreczek w materacu.
Matkę zastałem przy pakowaniu dobytku. Przenosiła się do Skolimowa, gdzie zakupiła domek z ogrodem, żeby się poświęcić hodowli drobiu i uprawie jarzyn, o czym marzyła przez całe życie.
- Muszę zdobyć skrytkę na moje monety - powiedziałem. - Ze strachu, że mnie okradną, nie wychodzę z domu. Nie chcę być niewolnikiem tego przeklętego złota.
- To jest złoto zdobyte ciężką pracą ojca - odparła matka. - Powinno przynieść ci szczęście.
Zaśmiałem się sardonicznie. Co ta moja biedna matka
na moje życie).<br>Przypomniała mi się ojcowska skrytka w podłodze. Odczekawszy, aż Melania wyjdzie na zakupy, zwlokłem się z łoża rozpaczy i wybiegłem z domu, pozostawiając woreczek w materacu.<br>Matkę zastałem przy pakowaniu dobytku. Przenosiła się do Skolimowa, gdzie zakupiła domek z ogrodem, żeby się poświęcić hodowli drobiu i uprawie jarzyn, o czym marzyła przez całe życie.<br>- Muszę zdobyć skrytkę na moje monety - powiedziałem. - Ze strachu, że mnie okradną, nie wychodzę z domu. Nie chcę być niewolnikiem tego przeklętego złota.<br>- To jest złoto zdobyte ciężką pracą ojca - odparła matka. - Powinno przynieść ci szczęście.<br>Zaśmiałem się sardonicznie. Co ta moja biedna matka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego