Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
mi interweniować w sporach pomiędzy ordynariuszami a naszą adwokaturą. Nasi adwokaci mają pewne przywileje, myślę przede wszystkim o prawie bezpośredniego znoszenia się z Rzymem, których biskupi nie lubią. Ale dopóki te przywileje istnieją, obowiązkiem Rory jest ich bronić: A zwłaszcza w żadnym wypadku nie dopuszczać do sytuacji, że komuś, kto je posiada, są one de facto, na stopniu hierarchicznie wprawdzie wysokim, lecz lokalnym, negowane. A co do zaufania, wystarczy, że pański ojciec tak pod względem zawodowym, jak i moralnym ma zaufanie Rory, w przeciwnym razie jego nazwisko nie widniałoby w rejestrze.
Monsignore Rigaud formułował swoje myśli jasno. Wygłaszał je w sposób
mi interweniować w sporach pomiędzy ordynariuszami a naszą adwokaturą. Nasi adwokaci mają pewne przywileje, myślę przede wszystkim o prawie bezpośredniego znoszenia się z Rzymem, których biskupi nie lubią. Ale dopóki te przywileje istnieją, obowiązkiem Rory jest ich bronić: A zwłaszcza w żadnym wypadku nie dopuszczać do sytuacji, że komuś, kto je posiada, są one de facto, na stopniu hierarchicznie wprawdzie wysokim, lecz lokalnym, negowane. A co do zaufania, wystarczy, że pański ojciec tak pod względem zawodowym, jak i moralnym ma zaufanie Rory, w przeciwnym razie jego nazwisko nie widniałoby w rejestrze.<br>Monsignore Rigaud formułował swoje myśli jasno. Wygłaszał je w sposób
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego