nie szukałabym. Wolałabym zostać mniszką i zająć się czymś innym.<br>COSMO: Mniszką z twoim temperamentem?<br>M.O.: Dlaczego nie? Ale poważnie, myślę, że to fantastyczne poznawać ludzi i się nimi fascynować. Wtedy pełniej się żyje, pobiera dobrą energię. Ktoś, kto izoluje się od ludzi, bo wydają mu się beznadziejni, nieciekawi, jest moim zdaniem ślepy.<br>COSMO: Co musi mieć w sobie mężczyzna, by być z tobą?<br>M.O.: Potrzebuję człowieka silnego. Silnego w sensie wewnętrznym. Silnego w mądrości i współczuciu. Mającego potrzebę poszukiwania i rozwoju. Kogoś, kto nie udaje, nie maskuje się za modnymi formami. Jest prawdziwy. To jest dla mnie bardzo ważne