Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
obcinają zmarłym paznokcie, by nie przysparzać upiorom Morh"ggu budulca.
- Uwierzę. Znam siłę legend.
Fiord zasłonił ich nieco od wiatru, żagiel załopotał.
- Dmijcie w róg - rozkazał załodze Crach. - Przybijamy do brzegu, trzeba dać znać świątobliwym paniom, że przybywamy w gości.
Położony na szczycie długich kamiennych schodów gmach wyglądał jak gigantyczny jeż - tak obrośnięty był mchem, bluszczem i krzakami. Na jego dachu, jak zauważyła Yennefer, rosły nie tylko krzaki, ale nawet małe drzewka.
- Oto i świątynia - potwierdził Crach. - Gaj, który ją otacza, zwie się Hindar i też jest miejscem kultu. To stąd bierze się świętą jemiołę, a na Skellige, jak wiesz, jemiołą
obcinają zmarłym paznokcie, by nie przysparzać upiorom Morh"ggu budulca.<br>- Uwierzę. Znam siłę legend. <br>Fiord zasłonił ich nieco od wiatru, żagiel załopotał.<br>- Dmijcie w róg - rozkazał załodze Crach. - Przybijamy do brzegu, trzeba dać znać świątobliwym paniom, że przybywamy w gości. <br> Położony na szczycie długich kamiennych schodów gmach wyglądał jak gigantyczny jeż - tak obrośnięty był mchem, bluszczem i krzakami. Na jego dachu, jak zauważyła Yennefer, rosły nie tylko krzaki, ale nawet małe drzewka.<br> - Oto i świątynia - potwierdził Crach. - Gaj, który ją otacza, zwie się Hindar i też jest miejscem kultu. To stąd bierze się świętą jemiołę, a na Skellige, jak wiesz, jemiołą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego