Typ tekstu: Książka
Autor: Werner Andrzej
Tytuł: Dekada filmu
Rok: 1997
nas, czyni sierotami. Choćbyśmy nawet - z natury rzeczy i czasu - należąc do barbarzyńców skłonni byli nie zdawać sobie z tego sprawy.
Nie zgadzamy się jednak na to miano, choć nie umielibyśmy tak poprowadzić walca, jak książe Salina (cóż za fantastyczna intuicja, żeby w tej roli obsadzić Burta Lancastera - kowboja i karmazynowego pirata). Ufamy, że nowe formacje bywają zdolne do przejęcia roli twórców i koneserów sztuki, choć nikt nie zaprzeczy, że coś się tu zmienia, a więc i coś bezpotomnie traci. Nadzieja, a może i butna uzurpacja, że jesteśmy w jakiejś przynajmniej części spadkobiercami, każe traktować tę historiozofię kultury jako wielką metaforę
nas, czyni sierotami. Choćbyśmy nawet - z natury rzeczy i czasu - należąc do barbarzyńców skłonni byli nie zdawać sobie z tego sprawy.<br>Nie zgadzamy się jednak na to miano, choć nie umielibyśmy tak poprowadzić walca, jak książe Salina (cóż za fantastyczna intuicja, żeby w tej roli obsadzić Burta Lancastera - kowboja i karmazynowego pirata). Ufamy, że nowe formacje bywają zdolne do przejęcia roli twórców i koneserów sztuki, choć nikt nie zaprzeczy, że coś się tu zmienia, a więc i coś bezpotomnie traci. Nadzieja, a może i butna uzurpacja, że jesteśmy w jakiejś przynajmniej części spadkobiercami, każe traktować tę historiozofię kultury jako wielką metaforę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego