Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 22.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
z niej, że: "dość chętnie zadomawia się u nas wszelkie ptactwo". Mieszkańcy Mokotowa, a umiłowania do zwierząt nie można im przecież odmówić, uważają, że to absurdalny pomysł. Mokotowscy emeryci pozostaną tej zimy bez swojej ulubionej rozrywki. Dzielnicowi urzędnicy ogłosili bowiem przetarg na... dokarmianie ptaków. Jak twierdzą włodarze, z gościny i karmy będą mogły skorzystać nie tylko mokotowskie ptaszyny. - To nienormalne, że w czasach kiedy na wszystko brakuje pieniędzy, ogłasza się jakiś absurdalny przetarg na dokarmianie ptaków - twierdzi emerytka z ul. Wiśniowej. - Przecież na Mokotowie mieszkają prawie same starsze osoby, które dokarmiają je ot tak, z potrzeby serca - dodaje. - Myślę, że te
z niej, że: "dość chętnie zadomawia się u nas wszelkie ptactwo". Mieszkańcy Mokotowa, a umiłowania do zwierząt nie można im przecież odmówić, uważają, że to absurdalny pomysł. Mokotowscy emeryci pozostaną tej zimy bez swojej ulubionej rozrywki. Dzielnicowi urzędnicy ogłosili bowiem przetarg na... dokarmianie ptaków. Jak twierdzą włodarze, z gościny i karmy będą mogły skorzystać nie tylko mokotowskie ptaszyny. - To nienormalne, że w czasach kiedy na wszystko brakuje pieniędzy, ogłasza się jakiś absurdalny przetarg na dokarmianie ptaków - twierdzi emerytka z ul. Wiśniowej. - Przecież na Mokotowie mieszkają prawie same starsze osoby, które dokarmiają je ot tak, z potrzeby serca - dodaje. - Myślę, że te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego