Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
porcelana.

Jagoda Smyła, właścicielka hurtowni porcelany ze Śląska, wydała na zapasy wszystkie oszczędności i ma czym handlować przez najbliższy rok. Nie zamierza jednak z tanimi kubkami wybierać się za Odrę. Wie, że jeśli tamtejsze firmy poczują się zagrożone chińskimi towarami z Polski, mogą poprosić Komisję Europejską o zastosowanie wobec nas karnych opłat.

Nie bójcie się chleba

Bruksela ma wiele narzędzi, żeby uchronić się przed zalewem polskich towarów. Ich ruch ma śledzić m.in. tajemniczy Olaf, instytucja, która może finansowo karać ewentualnych spekulantów. Trudno jednak nie zauważyć, że czujne oczy Olafa, podobnie jak rozporządzenia Brukseli, zwrócone są tylko w jedną stronę. Tymczasem
porcelana.<br><br>Jagoda Smyła, właścicielka hurtowni porcelany ze Śląska, wydała na zapasy wszystkie oszczędności i ma czym handlować przez najbliższy rok. Nie zamierza jednak z tanimi kubkami wybierać się za Odrę. Wie, że jeśli tamtejsze firmy poczują się zagrożone chińskimi towarami z Polski, mogą poprosić Komisję Europejską o zastosowanie wobec nas karnych opłat.<br><br>&lt;tit&gt;Nie bójcie się chleba&lt;/&gt;<br><br>Bruksela ma wiele narzędzi, żeby uchronić się przed zalewem polskich towarów. Ich ruch ma śledzić m.in. tajemniczy Olaf, instytucja, która może finansowo karać ewentualnych spekulantów. Trudno jednak nie zauważyć, że czujne oczy Olafa, podobnie jak rozporządzenia Brukseli, zwrócone są tylko w jedną stronę. Tymczasem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego