lat walczą o &lt;foreign&gt;sbattezzo&lt;/&gt; (&lt;transl&gt;"odchrzczenie"&lt;/&gt;), czyli wykreślenie z ksiąg parafialnych osób niewierzących, figurujących tam jako ochrzczone. Jak dotąd bez skutku. Przy takim systemie rejestracji nie dziwią wielkie rozbieżności między liczbą wiernych z rocznika statystycznego a liczbą wiernych uczestniczących w coniedzielnych mszach.<br>Takie rozbieżności są raczej nie do pomyślenia w licznych kartotekach gromadzonych przez policję. Cierpią one jednak na inne przypadłości.<br><br>&lt;tit&gt;Kolekcja odcisków&lt;/&gt;<br><br>Prawie co ósmy Polak, licząc od niemowlaka po staruszka, figuruje dziś w policyjnej kartotece. Nie jest to jednak rejestr osób - tłumaczą policjanci - a rejestr czynności podejmowanych przez policję wobec obywateli, jak ukaranie mandatem i utratą punktów za wykroczenie drogowe