Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
drzwiach do sztabu Juszczenki zorganizowano punkt medyczny. Lekarz Ołena Basowa przekłada leki do wielkich reklamówek. - Część musimy zawieźć na plac Niepodległości. Jestem zaskoczona tak wielkim zaangażowaniem firm farmaceutycznych i zwykłych ludzi, którzy przynoszą leki - mówi. Do punktu bez przerwy zgłaszają się ludzie z pomarańczowymi wstążkami. Najczęściej proszą o coś na katar, na gorączkę czy ból gardła. Pani Ołena podaje jakiejś dziewczynie syrop. Na butelce napis: "Za Juszczenkę. Syrop przeciwzapalny i przeciwbólowy".
Na dworcu nie widać ani jednego człowieka z niebieską szarfą - znakiem rozpoznawczym sympatyków kandydata obozu władzy - Wiktora Janukowycza. - Niedawno nocowało ich tu kilkudziesięciu - mówi Galina Bojko, pracownica ekskluzywnej płatnej poczekalni
drzwiach do sztabu &lt;name type="person"&gt;Juszczenki&lt;/&gt; zorganizowano punkt medyczny. Lekarz &lt;name type="person"&gt;Ołena Basowa&lt;/&gt; przekłada leki do wielkich reklamówek. - Część musimy zawieźć na plac &lt;name type="place"&gt;Niepodległości&lt;/&gt;. Jestem zaskoczona tak wielkim zaangażowaniem firm farmaceutycznych i zwykłych ludzi, którzy przynoszą leki - mówi. Do punktu bez przerwy zgłaszają się ludzie z pomarańczowymi wstążkami. Najczęściej proszą o coś na katar, na gorączkę czy ból gardła. Pani &lt;name type="person"&gt;Ołena&lt;/&gt; podaje jakiejś dziewczynie syrop. Na butelce napis: "Za &lt;name type="person"&gt;Juszczenkę&lt;/&gt;. Syrop przeciwzapalny i przeciwbólowy".<br>Na dworcu nie widać ani jednego człowieka z niebieską szarfą - znakiem rozpoznawczym sympatyków kandydata obozu władzy - &lt;name type="person"&gt;Wiktora Janukowycza&lt;/&gt;. - Niedawno nocowało ich tu kilkudziesięciu - mówi &lt;name type="person"&gt;Galina Bojko&lt;/&gt;, pracownica ekskluzywnej płatnej poczekalni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego