Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
posprzątał... Założyłam Kubie na stałe dzwoneczek na szyję, żeby ratować przynajmniej ptaki.
Przychodził tylko do mnie, rozmawiał tylko ze mną, jak z gołębiami (nauczył się gruchać jak gołąb), siedział na stole, kiedy jadłam i wyciągał pazurem najlepsze kawałki, nawet z zupy. Czekał na mnie, niezmienny w swoim uczuciu, nawet rok, kiedy byłam we Francji. Miał "odbicia", jak mówił mój mąż, momenty szaleństwa, lęki. Kiedyś ze strachu przed czymś, wcisnął się między palniki kuchni gazowej i żeby go wydostać, musiałam rozebrać całą kuchnię. Chorował, leczyłam go, pewnego dnia zaczęła mu cieknąć piana z pyska i pogryzł mnie. Lekarze twierdzili, że to wścieklizna. Nie
posprzątał... Założyłam Kubie na stałe dzwoneczek na szyję, żeby ratować przynajmniej ptaki.<br>Przychodził tylko do mnie, rozmawiał tylko ze mną, jak z gołębiami (nauczył się gruchać jak gołąb), siedział na stole, kiedy jadłam i wyciągał pazurem najlepsze kawałki, nawet z zupy. Czekał na mnie, niezmienny w swoim uczuciu, nawet rok, kiedy byłam we Francji. Miał "odbicia", jak mówił mój mąż, momenty szaleństwa, lęki. Kiedyś ze strachu przed czymś, wcisnął się między palniki kuchni gazowej i żeby go wydostać, musiałam rozebrać całą kuchnię. Chorował, leczyłam go, pewnego dnia zaczęła mu cieknąć piana z pyska i pogryzł mnie. Lekarze twierdzili, że to wścieklizna. Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego