Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
czas kubek do ust i spoglądał na rozrzucone na blacie zdjęcia Kuby, na których jeszcze przed chwilą swoimi zgrabnymi udami i pośladkami opierała się Mana.
Było mu trochę głupio... Pocieszał się tylko tym, że do końca nie wiadomo, czy Mana i Kuba są parą, czy nie. Czasami mieszkali ze sobą, kiedy indziej całymi miesiącami zachowywali się tak, jakby się nie znali. Hehe poczuł się spokojniejszy. Był przekonany, że Mana, jako świadoma i niezależna studentka wielokulturowości, wie, co robi. Przecież to było tak spontaniczne i tak całkowicie wolne od wszelkich zobowiązań. Rozluźniony, odetchnął głęboko.
Nagle wielkie wejściowe drzwi otworzyły się z łoskotem. Do
czas kubek do ust i spoglądał na rozrzucone na blacie zdjęcia Kuby, na których jeszcze przed chwilą swoimi zgrabnymi udami i pośladkami opierała się Mana. <br>Było mu trochę głupio... Pocieszał się tylko tym, że do końca nie wiadomo, czy Mana i Kuba są parą, czy nie. Czasami mieszkali ze sobą, kiedy indziej całymi miesiącami zachowywali się tak, jakby się nie znali. Hehe poczuł się spokojniejszy. Był przekonany, że Mana, jako świadoma i niezależna studentka wielokulturowości, wie, co robi. Przecież to było tak spontaniczne i tak całkowicie wolne od wszelkich zobowiązań. Rozluźniony, odetchnął głęboko. <br>Nagle wielkie wejściowe drzwi otworzyły się z łoskotem. Do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego