Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Obłęd
Rok: 1983
popłoch, ale nie w szaleństwo, jeśli
nauczysz się czerpać z doświadczenia, z obłąkania, któremu tak
wiernie i tak długo służyłeś.
Czyżby w tym ogrodzie odwracały się role?
Chyba tak...
To, czemu służyłeś, może odtąd służyć tobie.
Zauważ, monologujesz sam ze sobą, a nie z Dostojnym Rozmówcą czy
syberyjskim lekarzem, czy kimkolwiek innym niż ty sam.
Stoisz o kilkanaście kroków od ławki, na której czeka twoja żona, i wiesz,
doskonale wiesz, że zaczynasz się uśmiechać...
I doskonale wiesz, dlaczego!
Nie tylko dlatego, że akurat ci przyszło na myśl, jak niezmiernie
wytrzymałe umieją być kobiety i jak my nie umiemy docenić ich
wytrzymałości, nie
popłoch, ale nie w szaleństwo, jeśli<br>nauczysz się czerpać z doświadczenia, z obłąkania, któremu tak<br>wiernie i tak długo służyłeś.<br> Czyżby w tym ogrodzie odwracały się role?<br> Chyba tak...<br> To, czemu służyłeś, może odtąd służyć tobie.<br> Zauważ, monologujesz sam ze sobą, a nie z Dostojnym Rozmówcą czy<br>syberyjskim lekarzem, czy kimkolwiek innym niż ty sam.<br> Stoisz o kilkanaście kroków od ławki, na której czeka twoja żona, i wiesz, <br>doskonale wiesz, że zaczynasz się uśmiechać...<br> I doskonale wiesz, dlaczego!<br> Nie tylko dlatego, że akurat ci przyszło na myśl, jak niezmiernie<br>wytrzymałe umieją być kobiety i jak my nie umiemy docenić ich<br>wytrzymałości, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego