kiełbasą 4,5 zł, <dialect>kwaśnica</> 4 zł, pomidorowa 3 zł, zupa gulaszowa 6 zł, flaki 5 zł. Jak widzicie, nie są to dania ze szczytu listy przebojów kuchni polskiej, ale ssanie w żołądku można już zaspokoić. W każdym razie poprosiłem o <dialect>kwaśnicę</>, a potem o flaczki.<br>Kwaśnica, której podstawą jest kiszona kapusta, wędzona wieprzowina i koniecznie niewielka porcja barana, to jeden z filarów góralskiej kuchni. Rolę makaronu pełnią w niej ziemniaki, czyli grule. Tak też było w tym wypadku, z tym, że w zupie brakowało, jak zwykle, baraniny. Nie wiem, czy "KSW" jest na Podhalu czytany, ale tracę już nadzieję na