Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
Włożyłem kasetę do magnetowidu. Blondynka w czarnej kombinacji... wąsaty pan... złocista struga...

Śmierć staruszki
Piotr opowiedział mi rano dziwną historię. Poszedł na dół do sklepu po bułki na śniadanie. Sklep był zamknięty. Wystraszona sprzedawczyni uchyliła drzwi i powiedziała, że teraz nie może otworzyć, bo w sklepie jest trup. Stara kobieta - klientka. No cóż, zdarza się - ludzie umierają. Coś tu jednak było takiego, że przez długi czas nie mogłem się uwolnić od różnych myśli. Pewnie samotna - wybrała się rano do sklepu, żeby coś zjeść. Nie przewidywała, kładąc się wieczorem do łóżka, że to ostatnia jej noc. Ale znowu ten sklep - to pokorne
Włożyłem kasetę do magnetowidu. Blondynka w czarnej kombinacji... wąsaty pan... złocista struga...<br> &lt;page nr=76&gt;<br>&lt;tit&gt;Śmierć staruszki&lt;/&gt;<br> Piotr opowiedział mi rano dziwną historię. Poszedł na dół do sklepu po bułki na śniadanie. Sklep był zamknięty. Wystraszona sprzedawczyni uchyliła drzwi i powiedziała, że teraz nie może otworzyć, bo w sklepie jest trup. Stara kobieta - klientka. No cóż, zdarza się - ludzie umierają. Coś tu jednak było takiego, że przez długi czas nie mogłem się uwolnić od różnych myśli. Pewnie samotna - wybrała się rano do sklepu, żeby coś zjeść. Nie przewidywała, kładąc się wieczorem do łóżka, że to ostatnia jej noc. Ale znowu ten sklep - to pokorne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego