szepczą: miazga, <br>Wołają: naród, szepczą: gie. <br>310<br>Myślę, że robią bardzo źle, <br>Bo upajają się pozorem. <br>Sami są tylko meteorem <br>I lata ich czekają długie, <br>Gdy ich obracać będą pługiem, <br>315<br>I dużo wody minie w Wiśle, <br>Nim o nich znowu ktoś gdzieś piśnie. <br>Bynajmniej tobie nie doradzam, <br>Ażebyś w komitywie chadzał <br>Z tymi, co są jak ślepe krety <br>320<br>W jaskrawym wieku pełnym krzepy. <br>Chcieliby w swojej żyć parafii, <br>W ogródkach siedzieć malw i szałwii <br>I czasem w amarantach wojsko <br>Widzieć jadące drogą polską. <br>325<br>Chcieliby, żeby kołowrotki <br>Furczały w takt prapolskiej zwrotki <br>I żeby u nas było sielsko <br>(Jak