Typ tekstu: Książka
Autor: Pastusiak Longin
Tytuł: Prezydenci Stanów Zjednoczonych Ameryki
Rok: 1999
doradcy jego zdecydowanie byli temu przeciwni.
Pewną rekompensatą za to były częste spotkania Johnsona z reporterami w czasie trwania procesu. Prezydent zapraszał do Białego Domu przedstawicieli prasy neutralnej lub sympatyzującej z nim i dzielił się z nimi swoimi spostrzeżeniami, refleksjami. Można powiedzieć, że z tych bezprecedensowych spotkań zrodziły się regularne konferencje prasowe praktykowane przez późniejszych prezydentów amerykańskich.
Napięcie było tym większe, że do końca nie było wiadomo, jaki będzie wynik tego procesu. W skład Senatu wchodziło wówczas pięćdziesięciu czterech senatorów. Aby uznać prezydenta winnym i usunąć go z Białego Domu, potrzeba było trzydziestu sześciu głosów, czyli większości 2/3. W końcowej
doradcy jego zdecydowanie byli temu przeciwni.<br>Pewną rekompensatą za to były częste spotkania Johnsona z reporterami w czasie trwania procesu. Prezydent zapraszał do Białego Domu przedstawicieli prasy neutralnej lub sympatyzującej z nim i dzielił się z nimi swoimi spostrzeżeniami, refleksjami. Można powiedzieć, że z tych bezprecedensowych spotkań zrodziły się regularne konferencje prasowe praktykowane przez późniejszych prezydentów amerykańskich.<br>Napięcie było tym większe, że do końca nie było wiadomo, jaki będzie wynik tego procesu. W skład Senatu wchodziło wówczas pięćdziesięciu czterech senatorów. Aby uznać prezydenta winnym i usunąć go z Białego Domu, potrzeba było trzydziestu sześciu głosów, czyli większości 2/3. W końcowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego