Typ tekstu: Książka
Autor: Eichelberger Wojciech
Tytuł: O co pytają dzieci
Rok: 1999
się wyłącznie na zaklęciach typu "to przecież jest twój brat", "musisz kochać swoją siostrę". Potrzebna jest nasza nieustanna uwaga, dotycząca szczególnie sprawiedliwego podziału uczuć, pochwał, uznania, dóbr, czasu poświęcanego dzieciom.
Z punktu widzenia dobra dziecka zaletą posiadania rodzeństwa jest możliwość bardziej realistycznego widzenia własnej osoby, własnych możliwości, czemu sprzyja ciągła konfrontacja z drugim dzieckiem. Mając rodzeństwo, trzeba się z nim liczyć, dzielić i to jest właśnie wspaniały wstęp do tzw. społecznego treningu.
Gdy mamy tylko jedno dziecko, często po prostu nam odbija. Nie mając przed oczyma jakiegoś punktu odniesienia, czynimy je albo kimś nadzwyczajnym, wyidealizowanym do granic możliwości, albo kimś zgoła
się wyłącznie na zaklęciach typu "to przecież jest twój brat", "musisz kochać swoją siostrę". Potrzebna jest nasza nieustanna uwaga, dotycząca szczególnie sprawiedliwego podziału uczuć, pochwał, uznania, dóbr, czasu poświęcanego dzieciom.<br>Z punktu widzenia dobra dziecka zaletą posiadania rodzeństwa jest możliwość bardziej realistycznego widzenia własnej osoby, własnych możliwości, czemu sprzyja ciągła konfrontacja z drugim dzieckiem. Mając rodzeństwo, trzeba się z nim liczyć, dzielić i to jest właśnie wspaniały wstęp do tzw. społecznego treningu.<br>Gdy mamy tylko jedno dziecko, często po prostu nam odbija. Nie mając przed oczyma jakiegoś punktu odniesienia, czynimy je albo kimś nadzwyczajnym, wyidealizowanym do granic możliwości, albo kimś zgoła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego