Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
oknem robić zbiegowiska.
Spiesznie zeszli po schodach. Ale już przy furtce biskup, drobiący dotychczas nerwowo, zmienił chód i majestatycznie kroczył do wielkiego, czarnego mercedesa, u którego kierownicy siedział Jagiełło. Kolumb trzasnął drzwiczkami samochodu stojącego na czele kolumny.
- Action station?- pytanie Jagiełły.
- Go - odpowiedział biskup. Ruszyli. Przez ulice Hamburga zamietli długim korowodem. Sunąc w alarmującym jęku syren minęli ogrodowe przedmieścia, na osiemdziesiątce rwali w stronę belgijskiej granicy.
"Osiemdziesiątka w milach daje na kilometry..." - daremnie głowił się u kierownicy Jagiełło mając nad głową, w lusterku, uduchowioną twarz przełożonego w biskupich fioletach.
Ledwo minęli zakręt, za którym skrył się graniczny szlaban, budka wartownicza, domek
oknem robić zbiegowiska.<br>Spiesznie zeszli po schodach. Ale już przy furtce biskup, drobiący dotychczas nerwowo, zmienił chód i majestatycznie kroczył do wielkiego, czarnego mercedesa, u którego kierownicy siedział Jagiełło. Kolumb trzasnął drzwiczkami samochodu stojącego na czele kolumny.<br>- Action station?- pytanie Jagiełły.<br>- Go - odpowiedział biskup. Ruszyli. Przez ulice Hamburga zamietli długim korowodem. Sunąc w alarmującym jęku syren minęli ogrodowe przedmieścia, na osiemdziesiątce rwali w stronę belgijskiej granicy.<br>"Osiemdziesiątka w milach daje na kilometry..." - daremnie głowił się u kierownicy Jagiełło mając nad głową, w lusterku, uduchowioną twarz przełożonego w biskupich fioletach.<br>Ledwo minęli zakręt, za którym skrył się graniczny szlaban, budka wartownicza, domek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego